Czy zwycięstwa męczą? Chyba nie, trzeba wyznaczać lepsze i wyższe standardy jeśli chodzi o trening i życie codzienne, aby nadal wygrywać. Choć życie pokazuje co roku, że siły natury są mocniejsze niż walka człowieka z aurą to i tak nam to nie przeszkadza. Miało być krótko więc przedstawię krótko nasz dzień w Krynicy Zdrój bo tam miały miejsce zawody eliminacyjne i finałowe ogólnopolskiej olimpiady młodzieży w sportach zimowych Małopolska 2019.
Śniadanie 5.30 , 6.00 wyjście na trening. Trening od 7.00 do 8. 00 , drugie śniadanie „mistrzów” o 8.30 i wydawało by się,że już nic nie może zdziwić człowieka rano a tu jak filip z konopi wyskakuje obiad o godzinie 10.00 i co i nic bo o 11.00 jesteśmy już w autobusie „zdolnegoślaska” w drodze do Starego Smokowca na Słowacji by tam odbyć drugi trening na sztucznie mrożonej wieży do startów saneczkowych. Jesteśmy tam do godziny 15.30 i wracamy do Krynicy Zdrój na obiadokolacje o 19 godzinie.
Potem tylko odprawa przed kolejnym dniem i praca przy sprzęcie. I tak 5 dni z rzędu. Zapomniał bym dodać, że w czasie podróży na Słowacje otrzymaliśmy dodatkowe paczki żywieniowe… abyśmy czasem nie byli głodni w czasie jazdy autobusem…
Dochodzimy do weekendu i zawodów a tu znowu ten „zdolnyśląsk”… słychać u zaprzyjaźnionych ekip z innych województw , choć ekipa zdolnego śląska nie była w komplecie( Klaudia Domaradzka powołana do kadry seniorów na Puchar Świata seniorów w Sochi) to i tak zdołała wywalczyć 14 medali. Dolnyślaśk wywalczył 14 medali duża zasługa w tym uczniów SMS Karpacz bo aż 11 medali zdobyli uczniowie z pod Śnieżki.
